Dookoła J. Powidzkiego

Niedziela, 16 sierpnia 2009 · Komentarze(4)
Wstępnie umawiałem się na dzisiaj z Sebkiem na wypad na sielawę do Ostrowa, ale nie udało się co do godzin zgrac... Wolałem wcześniej wyjechac, bo po 10tej już bym dupska nie ruszył.
Pojechałem przez Trzemżal-Słowikowo-k dębu "Napoleona" do Przybrodzina. Tam Czarne z Fortuny ;) i Dalej w drogę przez Powidz i na niebieski szlak. Niebieskim szlakiem: Polanowo-Kochowo-Gierwartów-Kosewo-Lipnica-Skrzynka- Anastazewo. Tam zjechałem ze szlaku na Budzisław Kościelny. Wilczyn-Wójcin do Przyjezierza. Tłumów raczej nie było widac, ale samochodów gęsto. Kiepsko o parking, podobnie jak w Przybrodzinie, Powidzu i Kosewie.
W Przyjezierzu posiliłem się nieco i śmignąłem przez Kunowo do Dąbrówki. Później jeszcze z Dąbrówki do Wylatowa pogadac ze znajmomym i wieczorny powrót do domu.

Na fotki nie miałem dzisiaj natchnienia :(

Jutro znowu do roboty... ;(

Komentarze (4)

ej :D, moze w przyszlym tygodniu taka traska od Wrzesni bedzie ;).

bobiko 00:07 piątek, 21 sierpnia 2009

Sebek- do Fortuny też było ciężko, bardziej psychiczny dołek niż fizyczny, ale jednak. Nie wiem kto kogo by ciągnął..
W ten upał w zasadzie nie ma nic innego do roboty jak tylko jeździc :) W domu siedziec się nie da :(

Arnoldzik- my to chyba wszędzie mamy niedaleko swoich stron, kwestia rozpędzienia się ;)

A wogóle to pojawiło się niezłe oznakowanie szlaków. Każdy szlak w tej okolicy dostał oznakowanie.

mogilniak 21:02 niedziela, 16 sierpnia 2009

Gdybym wiedział, że będziesz niedaleko moich stron napewno wyruszyłbym na przeciw. Pozdrower.

Arnoldzik 20:26 niedziela, 16 sierpnia 2009

Niezły dystans walnąłeś w ten upał, a ja lenia miałem dzisiaj masakrycznego - jakbyśmy pojechali na sielawę to musiałbyś mnie chyba ciągnąć tak mi sił brakowało :P

sebekfireman 20:24 niedziela, 16 sierpnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jestt

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]