Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2009

Dystans całkowity:236.99 km (w terenie 26.00 km; 10.97%)
Czas w ruchu:10:14
Średnia prędkość:23.16 km/h
Maksymalna prędkość:41.60 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:26.33 km i 1h 08m
Więcej statystyk

Wieczorna przejażdżka

Wtorek, 24 lutego 2009 · Komentarze(0)
Pokręciłem się trochę po mieście, bo poza miastem mgła jak mleko i mimo dobrego światła nie widziałem gdzie droga, a gdzie rów. Bałem się, że mi ktoś najedzie na plecy.

Punkt widokowy

Sobota, 21 lutego 2009 · Komentarze(2)
Po robocie, przy sobocie i ładnej pogodzie przyszedł czas na dzienną wycieczkę do punktu widokowego w Dusznie.
Jedzie się fajnie, gorzej się zatrzymac, bo zimno i wieje na górze.
Na nowej oponce trochę jakby bardziej ślisko niż na starej. NA zjeździe prawie dwie gleby zaliczyłem, ale jakoś dało się wybronic.

Zima na całego, ale pachnie już wiosną


Zamyślony... co dalej?? Kross, Kellys czy Cannondale??


A stary Expedition cierpliwie znosi moje wycieczki i konserwacyjne lenistwo. Już niedługo będzie sobie odpoczywał w komfortowych wycieczkach :)


NA punkcie widokowym widocznośc kiepska, słabo było widac nawet najnowszy wiatraczek i to taki stojący bardzo blisko

Wieczorny standard

Piątek, 20 lutego 2009 · Komentarze(5)
Wieczorny standardzik, ale trochę krótszy niż zwykle.
Obejrzałem rower i zobaczyłem, że czas na gruntowne czyszczenie :) Przy okazji zastanowiło mnie kto ukradł zęby z kółeczek przerzutki?? :) Czasnajwyższy na wymianę i na zmianę strategii eksploatacyjnej roweru

Wieczorna włóczęga

Czwartek, 19 lutego 2009 · Komentarze(0)
Wieczorne kręcenie się po okolicy.
Gumiato wchodzę w sezon. Najpierw blisko dwa tygodnie temu pękła opona i wybuchła dętka. Wymieniłem to i to na nowe. Podczas poniedziałkowej przejażdżki szkło i pana 200m od domu. We wtorek łatanie. Wczoraj idę na rower a tu znowu flak :( Szkło było jakieś większe i 3cm od łatki była druga, maleńka dziurka i znowu łatanie... Tym razem skuteczne co dzisiaj widac :)

Z nową oponą

Poniedziałek, 16 lutego 2009 · Komentarze(0)
Wieczorna przejażdżka po dłuższej przerwie spowodowanej brzydką pogodą i brakiem czasu :(
Pierwszy raz z nową oponą (po wybuchu starej) i nowymi klockami hamulcowymi. Z tyłu muszę wyregulowac, bo teraz wogóle nie działaja.
W łikend nie jeździłem, bo byłem na ogólnopolskim zjeździe ufologicznym :)) Niech żałują ci którzy nie byli, a przede wszystkim ci którzy mogli przyjechac na spotkanie z niesamowitym polskim jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim. Niesamowity gościu, zwłaszcza mistrzw odnajdywaniu zaginionych. Na spotkanie przyjechali do niego z mogileńskiej komendy policji po pomoc w poszukiwaniach 4 zaginionych.

Kwiat polskiej ufologii, zwłaszcza w loży komentatorów po prawej :)


Poznając tego gościa uwierzyłem w jasnowidzenie



Sama elita :)

Wybuch opony :(

Niedziela, 8 lutego 2009 · Komentarze(2)
Dzisiaj jazda z przygodami. Wybuchła mi tylna opona :( Na szczęście na 2kmprzed domem a nie na 20. Najpierw pojawił się balon, wyszładętka i bum wybuch i spacerek z buta :(
Tak to jest jak się nie chce serwisowac. Nowa opona już 2 miesiące leży czekając na wymianę, ale grzebac przy rowerze jeszcze mniej się chce niż jeździc.
Jutro przmusowy dzień serwisowy: czyszczenie maszyny, wymiana opony i dętki i przy okazji klocki wymienię, bo z tyłu już ich praktycznie nie ma.
A dzisiaj wybrałem się przez Słowikowo do Orchowa i z powrotem przez Rękawczynek i Ostrówek do Kamionka i dalej do domu. W lesie k. OStrówka naprzeciw mnie biegły dwa wilczury. Zatrzymałem się i wyciagnąłem mojego Anti-doga :) Na szczęście nie musiałem korzystac. Pieski były bardzo wychowane. Zeszły mi z drogi. Okazało się, że były to psy z pobliskiego polowania. Myśliwy zagwizdał gwizdkiem i zaraz do niego pobiegły.

A pogoda dzisiaj w zupełym kontraście do wczorajszej :( Chmury, mgła, zimno, wiatr i chwilami mżawka.

Wjazd do lasu za Rękawczynkiem, chwilę później 20m przede mną sarny przeszły


Szaleńcy

Wokół J. Wiecanowskiego

Sobota, 7 lutego 2009 · Komentarze(2)
Wokół J. Wiecanowskiego i takie tam kręcenie się po okolicy.
Wcześniej wróciłem z polibudy, więc trzeba było wykorzystac wiosenna pogodę. Pokręciłem się po okolicy w wiosennej bluzie :) i potrenowałem trochę robienie zdjęc canonem. Chyba setki fotek będę musiał porobic nim go opanuję. 5 lat na Panasie i teraz takie novum...

Nad J. Wiecanowskim




Pierwszy od dawna zachód Słońca widziany z roweru (a może rowera??)


Wiatraki w Olszy (chyba mam jakąś słabośc do nich)


Zachód Słońca nad rz. Panną

Wieczorny standardzik

Czwartek, 5 lutego 2009 · Komentarze(0)
Mam do rozdania zaproszenia na otwarte spotkanie ze znanym jasnowidzem - Krzysztofem Jackowskim oraz z polskimi ufologami :) Jak ktoś jest zainteresowany przyjazdem to pisac a zaproszenia wyślę pocztą. Mam ich jeszcze do rozdania ok. 40. Wstęp z zaproszeniem gratis ;)
Więcej informacji na ulotce

Wieczorny przerzut towaru

Środa, 4 lutego 2009 · Komentarze(0)
Nareszcie wiatr ustał, więc można było spokojnie zrobic wieczorą standardową rundkę.
Na koniec objazdu tajne spotkanie i przerzut towaru. Z bagażnika samochodu na bagażnik rowerowy przerzut ponad 100 archwiwalnych numerów "Najwyższego czasu", bardzo niepopularnego, a mąrmasz je może jakoś związanego tygodnika. I jazda do domu z balastem :)