Wieczorny standard

Piątek, 20 lutego 2009 · Komentarze(5)
Wieczorny standardzik, ale trochę krótszy niż zwykle.
Obejrzałem rower i zobaczyłem, że czas na gruntowne czyszczenie :) Przy okazji zastanowiło mnie kto ukradł zęby z kółeczek przerzutki?? :) Czasnajwyższy na wymianę i na zmianę strategii eksploatacyjnej roweru

Komentarze (5)

Napęd spokojnie wytrzyma jeszcze ze 2 tysiące. Akurat do wiosny aż zrobi się sucho. W sumie nie wygląda to tak źle ale w swoim Authorku bym do tego nie dopuścił.

mavic 22:48 piątek, 20 lutego 2009

Dobra maź dobrze smaruje :) Też to często czyszczę ale gromadzi się co chwila :( To jest nieuniknione jak sie po syfie jeździ. W sumie smar ma też piach łapac i gromadzic w postaci syfu.
A kółeczka zawsze się zużywają, niezależnie od smarowania :(
W każdym razie każda rada bezcenna :)

mogilniak 22:07 piątek, 20 lutego 2009

Hehe - piękna maź. Przynajmniej zakonserwowane wszystko dobrze ;) Mi w sumie też się kupa syfu na kółeczkach zbiera i co 2 smarowanie robię zeskrobywanie skorupy syfu z kółeczek.

sebekfireman 22:03 piątek, 20 lutego 2009

Oj zapuściłem :( Smaruję oczywiście tylko łańcuch, ale gorzej z tym wycieraniem. W sprawach serwisowych leniem potwornym jestem cho wiem co to znaczy :(

mogilniak 21:56 piątek, 20 lutego 2009

O jejku... Chyba trochę zapuściłeś napęd :] Im częściej się go czyści tym lepiej. Wygląda też jak byś smarował kasetę i kółeczka (może się mylę) ale to bardzo źle dla napędu. Taki smar tylko klei ziarna kwarcu (piach), który zdziera masakrycznie metal. Powinno się smarować tylko i wyłącznie łańcuch, odczekać z pół h aż wsiąknie w ogniwa i wytrzeć do sucha szmatką...
Sorki jeśli się wymądrzyłem niepotrzebnie :)
Pozdrawiam!

Galen 21:48 piątek, 20 lutego 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa baczy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]