Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2009

Dystans całkowity:959.01 km (w terenie 158.50 km; 16.53%)
Czas w ruchu:41:05
Średnia prędkość:23.34 km/h
Maksymalna prędkość:52.40 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:39.96 km i 1h 42m
Więcej statystyk

Z roboty i kolejny Mm zaliczony

Poniedziałek, 30 listopada 2009 · Komentarze(17)
Przejazd z roboty jak zwykle i strzelił kolejny, 14. już w tym roku [Mm]. Do 15. już nie dociągnę, ale to i tak 4 ponad plan :)
Wczoraj chociaż pogoda zacna rowerowego lenia miałem. Juz kolejną niedzielę tak :( Chyba czas zaczynac niedzielę od dużej i mocnej kawy...

A dzisiaj kupiłem pedałki do capo. Przede wszystkim muszą byc SPDki i jakieś ładniejsze, a nie szpetne platforemki..

Z roboty

Piątek, 27 listopada 2009 · Komentarze(6)
Droga z roboty jest już tak nudna, że dzisiaj nieznacznie urozmaiciłem... ze Szczytnik do Lubochni zamiast jak zwykle przez Wierzbiczany pojechałem przez Wolę Skorzęcką.
Nad lasem widziałem kułującego Herculesa, którego niedawno sfocił Sebek.

Informacja dla jOzzy`ego... jeśli materiał jest spawalny da się sprawę załatwic ;) Zadzwoń jeszcze w poniedziałek, bo nie wiem formalnie jak to będzie.

Dzisiaj Capo dojechał do magazynu celnego w stolycy, dzisiaj też wysłałem (nie)zbędne papiery do formalności celnych. Lada dzień maszynka będzie u mnie :D

Znowu dróżnik

Czwartek, 26 listopada 2009 · Komentarze(1)
Po raz kolejny w drodze z pracy trafił mi się uprzejmy, zdalny dróżnik :) Chwilę przede mną szlabany zaczęły się opuszczac, jedna tuż przed końcem uniosły się dopóki ja nie przejechałem :)
Ciekawych wycieczek nie ma, więc robi mi się tu kącik filmowy. W długie wieczory zacząłem sobie ciekawsze od telewizyjnej głupawki filmy oglądac.
Wczoraj zamknąłem serię z Aronofskym. Chciałbym jeszcze obejrzec Protozoę, ale nie mam :(
Wcześniejsze były oglądane po raz kolejny, ale wczoraj pierwszy raz oglądałem Źródło, równie dobry co wcześniejsze...
Nastepne w kolejce są filmy Lyncha, na początek wezmę "Blue Velvet"

Z pracy

Środa, 25 listopada 2009 · Komentarze(0)
Droga na dworzec rano i powrót z pracy rowerem, nic ciekawego...

Praca

Wtorek, 24 listopada 2009 · Komentarze(1)
Więcej pociągiem niż rowerem dzisiaj.
Trochę muzyczkiw związku z obejrzanym wczoraj, po raz kolejny, świetnym filmem...

Z roboty krócej

Poniedziałek, 23 listopada 2009 · Komentarze(0)
Wybrałem się z roboty całą trasę, ale nadciągnęły czarne chmury i zaczęło kropic. Zwiałem na pierwszą stację pkp i pociągiem do domu. I dobrze bo popadało konkretnie...

Liście

Sobota, 21 listopada 2009 · Komentarze(2)
Sobota, a więc krótko. Dzień grabienia liści...

Z roboty

Piątek, 20 listopada 2009 · Komentarze(4)
Standard o tej porze roku. Rano pociągiem, powrót rowerem. Pogoda rewelacyjna. Szkoda tylko, że z roboty wychodzę po 15tej :(
Jako, że dzisiaj planuję sobie zrobic seans filmowy z rewelacyjnym filmem "Pi" (zwłaszcza dla nielubiących matematyki :)) trzeba zrobic odpowiedni klimat muzyczny :)

Spotkanie z pięknym Anglikiem

Czwartek, 19 listopada 2009 · Komentarze(5)
W drodze z pociągu do pracy zauważyłem stojące przy drodze piękne auto. Anglik nieznanej mi wcześniej marki Wolseley. Trochę obejrzałem w ciemnościach i odjechałem z nadzieję, że będzie stało, gdy pojadę do domu.
Na szczęście stało :) Blacharka odrobinę wymaga podreperowania, ale ogólnie prezentuje się wspaniale.
Jednak jak patrzę na pierwszą fotę, dochodzę do wniosku, że gdyby właściciel zaproponował zamianę za mojego muła roboczego dopłacając mi 500zł, poszedłbym na to ;)