Dzisiaj tylko z roboty. Do roboty pociągiem. W taki sposób będę od dzisiaj jeździł. Kupiłem już miesięczną sieciówkę na przewóz roweru... Nie chce mi się jeździc rowerem 40km od 5:20 w takich ciemnościach i temperaturach. Pierwszy dzień po 4 dniach przerwy dośc ciężki. Cały ślub i weselicho, na którym byłem był doskonały. Lepiej nie potrzeba, sam tak udanie chcę ;) Rola świadka trochę zobowiązująca, ale co tam... fajnie czuc się potrzebnym :) Jak dostanę jakieś foty ze mną, to wrzucę. Narazie tylko dla "znajomych królika" fotki plenerowe nowożeńców. Jeszcze raz gratulacje i wszystkiego najlepszego!!
Oj tak dobry sprzęt i trochę oka i można foty niesamowite robic!! Podobnie jak autor powyższych... Potrafi coś z niczego zrobic :) mofo - właśnie o te wiejskie klimaty chodziło :))
Hehe - już nie kłam że fotek nie masz bo ja widziałem u Karoliny to fajne zdjęcie w musztardówkach i czapce pilotce ;) W takim stroju na rowerze bym pojeździł :P