Trasa z roboty przy smutnej pogodzie... Nieco o zapowiadanej modernizacji taboru. Polega ona na zamianie szosówki. Chcę sprzedac dotychczasową, kupioną wiosną. Kupiłem nieco przypadkowo kolarkę z dużo za dużą dla mnie ramą. W miejsce kolarki wylicytowałem wczoraj uroczego singielka Cannondale'a Capo :) Można powiedziec, że nówka sztuka. Teraz tylko czekac na niego z 8 tygodni aż przypłynie jakimś kontenerowcem...
Komentarze (16)
może się powtórzę, ale kolorystyka idealna, rewelacyjny w każdym calu!! pozdrawiam!
Ja Ci już mówiłem co sądzę więc nie będę się powtarzał :) Nadmienię tylko,że jak go będziesz miał to na wiosnę możesz się mnie u siebie spodziewać bo będę chciał test ride zrobić :P
jOzzy- pojawiają się takie cacka na eBayu. Widzę ten sam sprzedawca zapuścił kolejny, niemal identyczny, ale z mniejszą ramą. O cenę lepiej nie pytaj... w sumie nie znam ostatecznych kosztów, zależy od celników... za sam rower narazie zabuliłem 510$
No dobra, wystarczy tych ochów i achów, bo jeszcze kolarce przewróci się w głowie, jak się o tych achach i ochach dowie :) A tak na poważnie - Mogilniak możesz zdradzić tajemnicę, gdzie można takie cudo kupić i za ile ? Pozdrower jOzzy
Fausto Coppi- Pszeżódki som dla mienczakuf, a poza tym i tak podobno s nih nie kożystam. Panzerjager44- mi singiel wystarczy, na ostrzaka mam za niskie ubezpieczenie na życie Bobiko- z Chin to kupiłbym w Biedronce czy innym Tesco :)