Weteranów cd i po koszulkę

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · Komentarze(4)
Zgodnie z planami. Przed południem wypad drogą okrężną na stadion na pokaz wszystkich razem Weteranów Szos. Były nowe fury, których nie widziłem wczoraj. Poza tym lepiej się ogląda piękne auta zebrae razem... te merole, junaki.... mmmmmm... bajka.
Zebrałem się szybko by przez Niestronno skoczyć do Dąbrowy odebrać zakupioną na Allegro koszulkę. Nie dość, że kawowa, to jeszcze Cannondale :)
Później do Dąbrówki na kawkę i pobyczyć się na dworze... i dalej do domu...
A wiatr cały czas bezlitosny...

Pięknie zardzewiały "maluszek". Nie sfotografowałem wnętrza, ale był to jednocześnie kurnik :) Rdza wręcz wzorcowa
Najazd odpowiednich służb...NKWD wiedziało gdzie mnie znaleźć :(
Widok na cały plac słabo ujęty
Wieniec, w trasie po koszulkę... Jakoś dziwnie psychologicznie dobrze się podjeżdża pod górę, nawet w górę trudno było ograniczenie zachować ;)

Odebrana koszulka

... i napotkany po drodze punkt usługowy. Wolałbym tych usług nigdy w życiu nie widzieć

Komentarze (4)

A nad zalewem Sulejowskim w niedziele był zjazd pt. "fiat cinquecento "

skibabike 09:53 wtorek, 27 kwietnia 2010

Widziałem tego maluszka w Szczecinie kilka razy.
A informacja na ostatnim zdjęciu, hm... miażdży :D

siwiutki 07:21 poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Tylko mi nie mów że na Capo w Wieńcu pod górę ograniczenia prędkości łamałeś.
Jak zobaczyłem ostatnie zdjęcie to prawie oplułem monitor - dobre... :P

sebekfireman 20:12 niedziela, 25 kwietnia 2010

Wieniec, znam ten podjazd hihihi straszny wielce ale co tam jak na nasze strony...No i niema jak Longoni Sport... tyle ,że moja koszulina to Vini Caldirola. Pozdrower.

Arnoldzik 19:52 niedziela, 25 kwietnia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wyodw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]