Konieczna wymiana kół

Środa, 15 września 2010 · Komentarze(11)
Od kilku dni mam coraz większe problemy z hamowaniem, droga hamowania idzie już chyba w setki metrów.
Linki naciągnięte, klocki w miarę nowe, ale... koła do wymiany, obręcze wyjechane totalnie. Dzzisiaj zobaczyłem w tylnym kole, że miejscami obręcze są przetarte... na wylot. Pilna zmiana konieczna, przynajmniej z tyłu.
Bez hamulców dziwnie jeździć, więc podjechałem tylko na dworzec do Jankowa. Było pół godziny na grzybobranie, więc jest dobra kolacja i obiad na jutro :)

Komentarze (11)

Obręcze przetarte na wylot? SZACUN! :)

siwy-zgr 07:05 piątek, 24 września 2010

najchetniej to najpierw bym poszla najpierw na kurki, o ile jeszcze sa;) zjadla jajecznicze z nimi, a potem poszla na prawdziwki, podgrzybki no i co tamjeszcze sie znajdzie;)

Anonimowy tchórz 21:30 czwartek, 16 września 2010

Jak najbardziej serio :)

mogilniak 20:20 czwartek, 16 września 2010

Serio z tymi grzybami w BT? To swietnie:) mam nadzieje ze tez uda mi sie cos znalezc bo w sumie tyko po to jade;) Tu nie ma lasow;/

ememka 14:22 czwartek, 16 września 2010

Klocki wymieniam dość regularnie, ale 40tys pzrebiegu robi swoje niestety :(

Znajomi w Borach Tucholskich w sobotę w ciągu 5h pozbierali po 80-100 prawdziwków na głowę :)

mogilniak 09:25 czwartek, 16 września 2010

Hehe, jak wymienialam ostatnio hamulce - klocki, to pan mi powiedzial zebym czesciej wymieniala, bo sie opbrecze rysuja;)
PS. grzyby super:) ja juz jutro ruszam do PL na grzyby:) yupii:) Mam nadzieje ze w Borach Tucholskich rowniez sa;)

ememka 09:23 czwartek, 16 września 2010

Wyglądają solidnie, ale boję się, że w każdej chwili może się to stać. Na pewno dopompowywać powietrza, przed wymianą, nie będę.

mogilniak 08:35 czwartek, 16 września 2010

Jakieś strasznie mocne te obręcze Twoje że przy częściowym przetarciu jeszcze ich nie rozerwało. Aż dziwne że jeszcze ich nie rozerwało, albo za mało atmosfer w dętce jeszcze siedzi.

sebekfireman 08:30 czwartek, 16 września 2010

Nawet prawdziwek jest :)
Mówisz, że masz obręcz przetartą na wylot? Hardkorowiec ;) Ja do tego momentu chyba nie będę czekał i też będę musiał kiedyś zmienić koła...

daVe 08:18 czwartek, 16 września 2010

Jakby były niejadalne, to bym teraz nie odpisywał ;) Obyło sie bez Zdrowasiek :) Jakbym miał odmawiać, to chyba jednak te grzyby bym wyrzucił :)
Tak, ten największy i z tyłu z lewej to sowy (lub kanie, jak kto woli).

mogilniak 05:39 czwartek, 16 września 2010

Rozumiem, że to wszystko grzyby jadalne, a przed konsumpcją zmówiłeś Zdrowaśkę (chociaż jedną) ;)

Ten największy to sowa ?

jOzzy 05:21 czwartek, 16 września 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa chorz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]