zjazd awaryjny
Czwartek, 21 kwietnia 2011
· Komentarze(5)
W drodze do domu zaskakująca, dziwna, ale jednocześnie poważna awaria. Chwilowo "muł" został uziemiony.
No już uchyliłeś rąbka tajemnicy, to powiedz o co chodzi w 100%? :)
siwy-zgr 20:55 poniedziałek, 25 kwietnia 2011
Jak narazie nie było czasu się za to zabrać, jutro po powrocie z delegacji, jeśli będzie dość czasu i sił, to chcociaż zdemontuję co trzeba.
mogilniak 20:50 poniedziałek, 25 kwietnia 2011
Heh to jest tak głupie, że aż nie chce mi się opisywać. To przy okazji albo po udanej naprawie :)
mogilniak 20:47 poniedziałek, 25 kwietnia 2011
Zanie-mó(g)ł... ;)
siwy-zgr 20:47 poniedziałek, 25 kwietnia 2011
Co mułowi się stało?
sebekfireman 21:57 czwartek, 21 kwietnia 2011