Znowu jestem

Czwartek, 21 lipca 2011 · Komentarze(3)
oto jestem. "Muł roboczy" wyremontowany w końcu, dzisiaj jazda testowa, na mokro niestety. No i o mały włos skończyłaby się koniecznością kolejnego remontu. Fiknąłem orła przez kierownicę. Ścieżka w lesie, ulewa, ledwo co widzę, kałuża, przejechałem. Kałuża głębsza niż myślałem, zakończona wypłukaną na 30cm skarpą. Koło za małe i fik przez kierownicę. Na szczęście jechałem wolno i koło i ja całe.

A teraz i tak przerwa, trening survivalowy.

Komentarze (3)

Widzę , że nie tylko ja zaliczam gleby :D

matisliswider 15:41 piątek, 29 lipca 2011

Można by rzec , że muł roboczy przeistoczył się w narowistego mustanga :)

robix75 09:00 poniedziałek, 25 lipca 2011

Po takiej przerwie widać muł był nieokiełznany i zrzucił z siodła. Dobrze że nie ucierpiałeś na tym rodeo.

sebekfireman 19:50 piątek, 22 lipca 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arych

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]