Kręcenie po Kaszubach - dzień II
Sobota, 1 sierpnia 2009
· Komentarze(4)
Po nocnej grze w karty pobudka była ciężka. W końcu coś koło 10tej się udało. W tym czasie gospodarze, czyli pan Jan i Pani Ola, teściowie kolegi, nazbierali juz kurek, które posłużyły później do zrobienia śniadaniowej jajecznicy. Ja w tym czasie pokręciłem się nad rz. Zbrzycą...
Po śniadaniu zrobiliśmy sobie fotki z Rancza w dolinie :)
Czas było pożegnac się :( i ruszyc w dalszą drogę...
W tym czasie w Kaszubie przy zaporze ruszały spływy kajakowe
Swojskie klimaty... sklep otwarty zawsze w miarę potrzeby :)
Z Kaszuby ruszyłem najpierw na Brusy Jaglie do chaty kaszubskiej
A tam... z samochodu wysiadają bikerzy spotykani dwa razy dzień wcześniej
Przyjechali do ludowego artysty. Bardzo ciekawy człowiek, artystyczna, ale i filozoficzna dusza. Zaskoczyły mnie między obrazami książki Stephena Hawkinga
Dobrawa i Daniel odebrali zamówione rok temu rzeźby z wizerunkami ich patronów... Na fotce Dobrawa i twórca rzeźb
Po wizycie u artysty pożegnałem się ze znajomymi już bikerami i ruszyłem do Leśna na kręgi kamienne
Dalej do centrum Leśna z ciekawym kościółkiem
Przy kościele wszedłem do sklepu po napój i... ku mojemu zaskoczeniu znalazłem "czesto kaszebszcze piwo" Remus. Nie myślałem, że można czysto kaszubskie piwo kupic :)
Dalej uderzyłem przez Lubnię na kręgi w Odrach, zrobiłem sobie mały przystanek przy leśnym jeziorku
... gdzie można było zauważyc działalnośc bobrów
Po drodze nie brakowało kaszubskich klimatów
Zatrzymałem się jeszcze na plaży w miejscowości Wiele..
...i zaliczyłem lodzika :)
Dalej polami doliną rzeki Wdy. Sporo spływów było. Akurat przede mną pod mostkiem jeden kajak zaliczył wywrotkę i gośc zaczął się topic :( Na szczęście kolega spływowicz szybko i przytomnie go wyratował
No i kręgi kamienne w Odrach. Ciekawa sprawa, warto tam zajrzec...
Z Odr pojechałem do Czerska, posilic się na Rynku
Z Czerska krajówką na Rytel, gdzie na przejeździe przepuszczałem pociąg Chojnice-Gdańsk
Dalej Rytel, Mylof, oboj jeziora Trzemeszno do Męcikału. Tam na tanią metę u sołtysa w przyczepie :)
Usytuowanie rewelacyjne 5m od brzegów Brdy...
Szybka kolacyjka i pora spac...
Więcej fotek w galerii..
Po śniadaniu zrobiliśmy sobie fotki z Rancza w dolinie :)
Czas było pożegnac się :( i ruszyc w dalszą drogę...
W tym czasie w Kaszubie przy zaporze ruszały spływy kajakowe
Swojskie klimaty... sklep otwarty zawsze w miarę potrzeby :)
Z Kaszuby ruszyłem najpierw na Brusy Jaglie do chaty kaszubskiej
A tam... z samochodu wysiadają bikerzy spotykani dwa razy dzień wcześniej
Przyjechali do ludowego artysty. Bardzo ciekawy człowiek, artystyczna, ale i filozoficzna dusza. Zaskoczyły mnie między obrazami książki Stephena Hawkinga
Dobrawa i Daniel odebrali zamówione rok temu rzeźby z wizerunkami ich patronów... Na fotce Dobrawa i twórca rzeźb
Po wizycie u artysty pożegnałem się ze znajomymi już bikerami i ruszyłem do Leśna na kręgi kamienne
Dalej do centrum Leśna z ciekawym kościółkiem
Przy kościele wszedłem do sklepu po napój i... ku mojemu zaskoczeniu znalazłem "czesto kaszebszcze piwo" Remus. Nie myślałem, że można czysto kaszubskie piwo kupic :)
Dalej uderzyłem przez Lubnię na kręgi w Odrach, zrobiłem sobie mały przystanek przy leśnym jeziorku
... gdzie można było zauważyc działalnośc bobrów
Po drodze nie brakowało kaszubskich klimatów
Zatrzymałem się jeszcze na plaży w miejscowości Wiele..
...i zaliczyłem lodzika :)
Dalej polami doliną rzeki Wdy. Sporo spływów było. Akurat przede mną pod mostkiem jeden kajak zaliczył wywrotkę i gośc zaczął się topic :( Na szczęście kolega spływowicz szybko i przytomnie go wyratował
No i kręgi kamienne w Odrach. Ciekawa sprawa, warto tam zajrzec...
Z Odr pojechałem do Czerska, posilic się na Rynku
Z Czerska krajówką na Rytel, gdzie na przejeździe przepuszczałem pociąg Chojnice-Gdańsk
Dalej Rytel, Mylof, oboj jeziora Trzemeszno do Męcikału. Tam na tanią metę u sołtysa w przyczepie :)
Usytuowanie rewelacyjne 5m od brzegów Brdy...
Szybka kolacyjka i pora spac...
Więcej fotek w galerii..