Złota polska jesień. W takie
Założenie było by pojechać do Annowa do głazu Kamienny Dom. Pojechałem, ale w drodze powrotnej pokręciłem sie po Pałukach, choć było zimno i wmordewind. Jednak być może była to ostatnia tak piękna niedziela tego roku, że szkoda było jej nie wykorzystać. Z tego tez powodu zasypię fotkami :)
Takimi cudami teraz rolnicy zbierają buraki cukrowe
Po 4h z pola buraków zostaje tylko spora hałda
Co powinna mieć każda dobrze gospodarzona wieś?? Gorzelnię i kościół ;) Gorzelnia w Parlinie
I kościół w Parlinie, jeden z piękniejszych i najstarszych kościołów drewnianych w Polsce
Pozostałości wiatraka typu holenderskiego w Nowejwsi Pałuckiej
Kościół w Laskach Wielkich, wcale lasek nie widziałem :( ani dużych ani małych
Szanująca się wieś, bo z kościoła jest widok z oddali na komin gorzelni ;)
No to wjeżdżamy w złote lasy
Nie wiedziałem, że niedźwiedzie mają w okolicy swój kierz ;)
Cóż tu napisać? Po prostu pięknie
Cel podróży Głaz Kamienny Dom
Ja już głaz, to i źródełko Św. Huberta przy J. Ostrowieckim
Chyba pierwszy raz rower patrzał na mnie z góry :)
Ciekawy pniaczek
Tędy wiedzie czerwony szlak rowerowy, chyba wokół J. Ostrowieckiego. Zostawię go sobie na lato
"Coś" w Annowie. Z daleka myślałem, że to jakiś sezonowy kościółek.
Ale okazało się, że to tylko prywatna tandeta
Tory Z i DO nikąd
Dwa z setek pałuckich jeziorek
Dwie Romy
Ośrodek "Gród Piasta" w Chomiąży Szlacheckiej. Wcześniej go nigdy nie widziałem
Napotkane leśne jeziorko
Zadbany kościółek w Chomiąży, jednak gorzelni nie widziałem ;)
Sarny na obiedzie
Wszedzień, kolajna poważna wieś. Kościół i gorzelnia na jednym ujęciu ;)