Na hałdę azbestu w Pasiece.
Niedziela, 4 stycznia 2009
· Komentarze(2)
Na hałdę azbestu w Pasiece.
Po powrocie z Beskidów a przed jutrzejszym wyjazem do pracy musiałem szokowo powrócić do szarości i codzienności stąd wyprawa w tak piękne okolice.
Miejscami śniegu sporo a rower uświniony na maksa.
Grunt to obrać dobry cel wycieczki..
No i preczyzyjne informacje...
Rower usnieżył się, a po stopnieniu śniegu uświnił na maksa
Na koniec prawie pełen skład wycieczki sylwestrowej do Koniakowa
Po powrocie z Beskidów a przed jutrzejszym wyjazem do pracy musiałem szokowo powrócić do szarości i codzienności stąd wyprawa w tak piękne okolice.
Miejscami śniegu sporo a rower uświniony na maksa.
Grunt to obrać dobry cel wycieczki..
No i preczyzyjne informacje...
Rower usnieżył się, a po stopnieniu śniegu uświnił na maksa
Na koniec prawie pełen skład wycieczki sylwestrowej do Koniakowa