Hmmmm...
Sobota, 14 marca 2009
· Komentarze(0)
Dzisiaj krótko, bo wiecej czasu spędzułem korzystając z górnej części ciała. Trochę machania szpadlem w ogródku i później z przerzucaniem kilku ton piachu :(( Dałem radę przerzucic połowę, reszta w kolejną sobotę...
A jutro... jak pogoda i chęci pozwolą wybiorę się na Dziki Wyścig Górski w Powidzu GKKG Jednak raczej pokibicowac niż brac udział. Rowery uwielbiam, ale rywalizację niekoniecznie. No i muszę w miarę wcześnie wrócic, bo by mi siostrzenica nie darowała, że się spóxniłem na jej 6 urodziny :))
A jutro... jak pogoda i chęci pozwolą wybiorę się na Dziki Wyścig Górski w Powidzu GKKG Jednak raczej pokibicowac niż brac udział. Rowery uwielbiam, ale rywalizację niekoniecznie. No i muszę w miarę wcześnie wrócic, bo by mi siostrzenica nie darowała, że się spóxniłem na jej 6 urodziny :))