Z roboty
Poniedziałek, 16 marca 2009
· Komentarze(0)
Czuję, że zaczyna wracac kondycja... po powrocie z pracy nie padłem jak ostatnimi razy :) A dzisiaj jak zwykle o tej porze roku, rano PKP powrót rowerkiem. Niech się trochę ociepli, to zacznę w obydwie strony rowerem śmigac. A narazie wiosny ani widu, ani słychu... jedynie stada gęsi ją zwiastują :(
Dzisiaj powróciłem do Gianta, ale dziwnie duży, wysoki i nieproporcjonalny się wyadawał po 2 tygodniac na Konie...
Jutro bez rowera, jedno, że pogoda ma byc tragiczna, a drugie po pracy mam zebranie UPRu..
Dzisiaj powróciłem do Gianta, ale dziwnie duży, wysoki i nieproporcjonalny się wyadawał po 2 tygodniac na Konie...
Jutro bez rowera, jedno, że pogoda ma byc tragiczna, a drugie po pracy mam zebranie UPRu..