Wieczorna przejażdżka...

Środa, 25 marca 2009 · Komentarze(2)
zimowa przejażdżka. Tylko po pracy dało się jechac, zima na max i rano gołoledź, służby już zapadły w sen letni. Było tak ślisko, że nawet idąc na pociąg z buta wzorcowego orła strzeliłem. Ale jest nadzieja w prognozach... :) Jutro biorę do roboty rower...

Komentarze (2)

Kiepsko... rano szklanka, po robocie zbyt dobry obiad wymusił sjestę... :) A póxniej się już późno zrobiło. Jednak z km nie dam się :P

mogilniak 22:28 środa, 25 marca 2009

Co tak kiepsko z km dzisiaj - dajesz mi się doścignąć Ciebie? ;)
Jutro zanosi się że znowu wiatr będzie delikatny więc przyjemnie się będzie jeździć.

sebekfireman 21:33 środa, 25 marca 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oispi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]