Z roboty zahaczając o punkt widokowy
Czwartek, 26 marca 2009
· Komentarze(2)
Do roboty jak to z takimi temperaturami rower w pociąg, powrót już całą drogę na rowerku. Pogoda doskonała: słonecznie i lekki wiaterek w większości w plecy... Było tak przyjemnie, że zahaczyłem o punkt widokowy w Dusznie. Niestety pogoda przestała byc piękna, za mną szły chmury i dalszą drogę miałem już bez pocieszającego słońca. Dobrze, że nie padało, bo ostatnio jest to normą... :(
Jak codzień wzdłuż trasy pociągu kręciło się sporo saren
Widoczek oczywiście z punktu widokowego
i kolejny...
Rozglądnąłem się wokół...
... i zobaczyłem idące za mną chmury :(
Eeehh te koty wszędzie się wskrabią, nawet na orły polują
Jak codzień wzdłuż trasy pociągu kręciło się sporo saren
Widoczek oczywiście z punktu widokowego
i kolejny...
Rozglądnąłem się wokół...
... i zobaczyłem idące za mną chmury :(
Eeehh te koty wszędzie się wskrabią, nawet na orły polują