Z roboty przez Skorzęcin
W drodze porwotnej za to objazd zaliczyłem. Plan był nawiedzic Skorzęcin no i plan wypełniłem. W sklepie w Lubochni zakup czegoś na ząb i za Lubochnią na parkingu leśnym przystanek na jedzonko: 2 bułki i pasztet drobiowy z tłuszczu wieprzowego w towarzystwie wuja Lecha.
Przy obiedzie postanowiły mi towarzyszyc 3 sarenki... starałem się nie zwracac uwagi i nie sięgac aparatu, jednak nawet przejeżdżającego samochodu jedna się nie wystraszyła i ja obcykałem :)
Dalej przez Piaski, Folwark, Kołaczkowo śmignąłem na plażę do Skorzęcina... Prawie letnia pogoda, więc nie brakowało rowezystów i "ssaków" jak na pierwszym zdjęciu :)
Było też trochę hałasujących karkowatych, ale się szybko wynieśli równie hałasującym Audi. Były też na plaży łabędzie...
No i rowerzyści na molo ;)
Do domu lasami do Krzyżówki i dalej jak to zwykle z roboty...
Przypominam o II memoriale im. Jana Wichłacza w Mogilnie 19 kwietnia...
A z innej beczki... 7 czerwca są wybory do Parlamentu Europejskiego. Zwolenników wolności zachęcam do składania podpisów pod listami poparcia dla KW UPR lub też ich zbierania. Sam jestem koordynatorem zbierania podpisów w pow. Mogileńskim.... i kandydatem UPR do PE z Woj. Kujawsko-Pomorskiego... pod warunkiem uzbierania odpowiedniej ilości podpisów pod listami poparcia... co nie jest łatwe :(