Dojazdowo...
Sobota, 18 kwietnia 2009
· Komentarze(4)
Choc piękna pogoda, to króciótko dzisiaj... dojazdowo na babci działeczkę. Z rana deszcz, jak przestało pojechałem na działkę spalic gałęziory od obciętych róż i pomachac szpadlem. Póxniej do domu i za chwilę do Trzemeszna na małe spotkanko w Pietraku ;)
Dzisiaj dojechało trochę sprzętu, przede wszystkim nowa manetka do Kony, bo stara zawodziła w krytycznych momentach, a poprzedni właściciel zapomniał wymienic przed sprzedażą... wymienię przy czasie...
No i wiosna na całego :))
Dzisiaj dojechało trochę sprzętu, przede wszystkim nowa manetka do Kony, bo stara zawodziła w krytycznych momentach, a poprzedni właściciel zapomniał wymienic przed sprzedażą... wymienię przy czasie...
No i wiosna na całego :))