Koną po polach i lasach

Niedziela, 19 kwietnia 2009 · Komentarze(7)
Planowałem wybrac się dzisiaj popatrzec na wyścig kolarski w Padniewku, ale... zaspałem :( NA rower wybrałem się dopiero po 11, ale i tak starczyło czasu by wybrac się na plażę w Gołąbkach, gdzie odpoczywała już parka rowerzystów :) Później na Gąsawkę objechac ścieżkę edukacyjną... Dalej do Dąbrówki na kawę, do Kunowa odebrac listę z podpisami i do domu... Dopiero po powrocie do domu zobaczyłem wczorajszą informację od Tatanki, że dzisiaj będzie w Mogilnie... Że też rano poczty nie doczytałem... :(
Na plaży w Gołąbkach...

Ścieżka edukacyjna w dolinie Gąsawki...


Sezon na zawilce się zaczął


Oj byłby mandacik ;)


Zazieleniło się na całego

Komentarze (7)

nie, to nie o Twoim ubraniu....
ale swoja drogą to nie było Ci zimno? taki jakis porozbierany byłeś...

tatanka 10:34 poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Komentarza o Konie nie słyszałem, ale gdy odjeżdżaliście słyszałem rozmowę o przegrzewaniu się i się zastanawiałem czy nie dotyczy to mojego ubrania na krótko :)

mogilniak 06:51 poniedziałek, 20 kwietnia 2009

skoro na konie byłeś to na pewno Ty i na pewno my. bo jacek cos tam pod nosem mruczał na plaży że teraz to już wszędzie te kony:D

tatanka 00:35 poniedziałek, 20 kwietnia 2009

No to ładnie, wygląda na to, że to Wy byliście :)
Nie spodziewając się Was ani nie zagadałem, ani nie przyglądałem zbytnio :(

mogilniak 23:27 niedziela, 19 kwietnia 2009

łeeee tej na plaży w Gołabkach to moglismy być my:D biało czerwono czarny giant i bordowa kona:D rowerzysta -towarzysz jacu był odziany w czarno szare białe a ja niekoniecznie bardzo rowerowo...:)

tatanka 23:17 niedziela, 19 kwietnia 2009

Z tego co widzę to byś miał po prostu mokre lądowanie jakbyś nie wyrobił na zakręcie :P

vanhelsing 21:25 niedziela, 19 kwietnia 2009

Byłby mandacik, albo wieniec na grobie jakby się zakrętu nie wyrobiło ;)

sebekfireman 21:14 niedziela, 19 kwietnia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ionag

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]