Szukając nowych tras

Niedziela, 26 kwietnia 2009 · Komentarze(6)
Widząc prognozy dotyczące wiatru wybrałem się Koną w poszukiwaniu ciekawych nowych tras, których nie odważyłbym się zrobic Giantem... Tym razem padło na rezerwat źródeł rzeki Gąsawki, dolinę Gąsawki i próbe objazdu J. Ocwieckiego. Rezerwat i dolina Gąsawki bez problemu poszła, ale objazd jeziora sprawił problemy... bardzo często droga kończyła się w polu, w krzaczorach lu na jakiejś skarpie nad jeziorem. Często trzeba było Konę brac na plecy... "Nosiła Kona po błoniach ponieśli i Konę" :)
Pobłądziłem nieco, ale odnalazłem się jakoś w Chomiąży Szlacheckiej. Przy okazji spróbuję odszukac lepszą trasę...
A z witarem prognozy się sprawdziły... po wyjechaniu z lasu było cięęężko...

U źródeł rz. Gąsawki

Z grubsza tutaj zaczyna swój bieg rz. Gąsawka i tutaj... mają wodopój dziki i inna zwierzyna, zwiewałem co sił w nogach

W dolinie Gąsawki = w dolinie zwilców (takie białe i niebieskie kwiatki), trwa sezon na nie

Mała odsapka nad J. Ocwieckim

I przymiarki do nowego roweru

Objeżdżając J. Ocwieckie pobładziłem totalnie... jakaś aleja czereśniowa, ale nie wiem gdzie

Jak juz się znalazłem wstąpiłem do sklepu w Parlinie, bo skończył mi się ulubiony Tymbark jabłkowo-miętowy... znalazłem poszukiwane od kilku lat piwo (prawdziwe piwo, a nie siki z Kompanii Piwowarskiej czy grupy Żywiec) Staropolskie z browaru w Zduńskiej Woli :)) Właśnie zaczynam konsupmcję :) Będę częściej przez Parlin jeździł :)

Komentarze (6)

Ale przepiękna aleja czereśniowa... Super widoki, bardzo malownicze jezioro... Trzeba się będzie kiedyś wybrać. Mój rower jest w naprawie- wtedy gdy wracałem z Powidza poszły trzy szprychy przy tylnym kole... ale trzeba będzie uruchomić ten drugi, dawno na nim nie jeździłem. Aha, no i obowiązkowo do Parlina! Pozdro

Szymon 08:32 poniedziałek, 27 kwietnia 2009

Dla takiego piwka warto było pojechać:) Trasa ekstra

Kajman 21:45 niedziela, 26 kwietnia 2009

Ten pomost na fotkach jest z grubsza po przeciwległej stronie jeziora, w samej Ocwiece.
Dziki na szczęście tylko z daleka słyszałem, ale saren sporo było i chyba nawet jeden jeleń!!

mogilniak 21:36 niedziela, 26 kwietnia 2009

A gdzie zdjęcie noszenia roweru? To by dopiero była fajna fotka ;-) Pozdro :-)

niradhara 21:35 niedziela, 26 kwietnia 2009

Ten pomost nad J.Oćwieckim to jest koło tego domu wypoczynkowego Relax?
Trafiłeś znowu na dziki?

sebekfireman 21:28 niedziela, 26 kwietnia 2009

Fajnie, że zapuszczasz się w teren :)
O tak - i ja też koniecznie pojadę do Parlina !! :)

JPbike 20:44 niedziela, 26 kwietnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acwbr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]