Ciężki powrót do codzienności...

Wtorek, 19 maja 2009 · Komentarze(3)
... czyli do i z roboty: Mogilno-Gniezno-Mogilno. Ogólnie potworne nudy i jakoś dziwnie płasko, nagle podjazdy zniknęły :)

Komentarze (3)

Ehhh... góry, nasze góry... Świetna wyprawa - tylko teraz kilka dni musisz się przyzwyczajać do naszych wielkopolskich równin.

daVe 21:59 wtorek, 19 maja 2009

Gratuluje wyprawy:) super fotki. Jak sie jeździło po beskidach?? to nie ten sam sport co na płaskim :) pozdrawiam

GraLo 20:18 wtorek, 19 maja 2009

Identycznie jest u mnie, jak wracam z parodniowego kręcenia po górach ... :)

JPbike 18:33 wtorek, 19 maja 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arzyz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]