Znowu deszcz
Poniedziałek, 20 lipca 2009
· Komentarze(4)
Rano do roboty jechało się fatalnie, wmordewind i brak zapału.
Z pracy jechało się już ładnie z wiatrem, ale... ścigała mnie burza. Dojechałem do Lubochni i zauważyłem, że przed jedną uciekam, a pod drugą burzę jadę, wogóle mnie chmury otoczyły. Zawróciłem i czmychnąłem na dworzec PKP w Jankowie. Decyzja dobra, bo ulewy zaczęły się niesłabe. Mimo czmychnięcia w pociąg niezłą ulewę dostałem już w samym Mogilnie.
Kiedy te deszcze się skończą?? :(
Goniąca mnie chmura
Czekając na pociąg
Z pracy jechało się już ładnie z wiatrem, ale... ścigała mnie burza. Dojechałem do Lubochni i zauważyłem, że przed jedną uciekam, a pod drugą burzę jadę, wogóle mnie chmury otoczyły. Zawróciłem i czmychnąłem na dworzec PKP w Jankowie. Decyzja dobra, bo ulewy zaczęły się niesłabe. Mimo czmychnięcia w pociąg niezłą ulewę dostałem już w samym Mogilnie.
Kiedy te deszcze się skończą?? :(
Goniąca mnie chmura
Czekając na pociąg