Z pracy
Wtorek, 4 sierpnia 2009
· Komentarze(3)
Do pracy pojechałem pociągiem, bo jak zwykle padało. Z powrotem już normalnie, poza tym, że ostatnie 3km w deszczu :(
Wczoraj bez pedalenia, musiałem wyjechac służbowo do elektrowni w Bełchatowie. Dobrze, że sprawy naziemne, a nie nakominowe, bo nie miałbym chęci się na któregoś wdrapywac :)
Wczoraj bez pedalenia, musiałem wyjechac służbowo do elektrowni w Bełchatowie. Dobrze, że sprawy naziemne, a nie nakominowe, bo nie miałbym chęci się na któregoś wdrapywac :)