Spotkanie z konduktorem

Wtorek, 11 sierpnia 2009 · Komentarze(4)
Rano deszczeowo i burzowo, więc do pracy skorzystałemz usług PKP. Kasy w Mogilnie jak zwykle otwarte 10 minut po odjeździe mojego pociągu. Na 2 minuty przed dojechaniem do Gniezna wszedł konduktor, więc poprosiłem o bilet. No i zaczęło się marudzenie, że powinienem iśc od razu do przodu kupic itp itd. Iśc do przodu to ja mogę, ale jak jadę bez roweru. Przecież go w tyle nie zostawię i nie polecę przez cały pociąg po bilet. Wsiąśc z rowerem do przodu mi nie wolno... Już taka sytuacja była po raz n-ty. Przepisy mają do luftu i tyle. Albo niech otwierają kasy wcześniej albo niech sprzedawają bilety jak ludzie.
Jeszcze pomarudził, że go drobnych pozbywam, bo bilet po 6,50zł, a ja 10zł dałem. Chociaż portfel od monet pękał mu w szwach. Bilet wydał w momencie zatrzymania pociągu, więc łaskawie odpuścił wypisywanie biletu za rower. Tutaj ja okazałem swą niewdzięcznośc i powiedziałem, że na rower to mam sieciówkę :P
Kiedy ci ludzie zrozumieją, że pensje dostają za nasze, klientów pieniądze?? No i to, że rowerzysta nie zostawi swojej maszyny w jednym końcu pociągu na 10 minut po to by kupic bilet w drugim końcu...

Komentarze (4)

Tak, osobówką (chyba w weekend tylko?!?) można rower za złocisza przewieźć. Nie wiem, nie orientowałem się bo nie korzystam z kolei oprócz przejazdów Łódź-Wa-wa-Łódź.
A fakt, rowerzyści są traktowani po macoszemu, nie tylko w kolei.
Co do pesy to śmiga całkiem nieźle. Wydaje mi się, że nieco szybciej nawet niż stare pociągi tyle, że nie zrobili miejsc na rower...idiot. Budowali nowoczesny pociąg XXI wieku i zapomnieli o kilku wieszakach...Oczywiście windy czy tam rampy dla niepełnosprawnych są, ale paru metalowych prętów na rowery już nie można było zrobić :]
Natomiast pesy tramwaje to podobno mocne skubańce. Ostatnio w jednego ciężarówka wjechała pod Zgierzem. To ciężarówka zmasakrowana, a pesie prawie nic się nie stało :)

siwy-zgr 08:52 czwartek, 13 sierpnia 2009

Też dobre :)
Rowerzyści w pociągach mają przerypane, nawet jak mają się gdzie z tymi rowerami podziać :(
No ale podobno kolej w przyszłym roku ma sie wziąć za dostosowywanie oferty pod rowerzystów, więc może i poejście konduktorów się zmieni... może :(

Te pociągi łądnie wyglądają, ale czy jeżdżą dobrze?? Pesa zatrudniała wszystkich chętnych po naszych studiach, nawet matołków, więc ciekaw jestem czy działają :)

W osobówce max 4,50jest, a wpośpiechu 9,50, ale mają jakieś promocje, że można anwet za złocisza rower przewieźć... Ja mam sieciókę za 55zł i osobówkami mogę rower po całej olsce tachać :)

mogilniak 07:55 czwartek, 13 sierpnia 2009

aaaa jak powiedział, że muszę za bagaż dopłacić to rżnąłem głupa, że nie wiedziałem ;)

siwy-zgr 07:43 czwartek, 13 sierpnia 2009

To ja miałem lepszą akcję ostatnio. Wracałem z Wa-wy i z powodu kolejki pod kasą byłem zmuszony wsiąść do pociągu bez biletu. Inaczej bym nie zdążył. Po jakimś czasie przychodzi konduktor i mówię mu, że chcę kupić bilet. To zaczął wypisywać blankiecik, a rower stał obok mnie oparty w drzwiach. (jechałem nowym pociągiem, o tym http://www.wirtualna.warszawa.pl/files/imagecache/testowy3/pesa_pesa.jpg) No i koleś do mnie, że płacę 25,16 PLN. To ja sobie myślę, że zapomniał mi za rower policzyć, ale nic się nie odzywam ;) Zapłaciłem i poszedł.
Przed stacją Łódź Widzew robił drugi obchód. Przez ten czas trochę ludzi ubyło więc sobie mogłem usiąść, rower oparłem obok siebie i tak jechałem.
Koleś do mnie podchodzi i się pyta czy się dosiadłem, a ja mówię, że nie. Na co on, że jak był poprzednim razem to nikogo z rowerem nie było :) Ja mówię, że byłem ja i że mi on bilet wypisywał, i zaczynam szukać biletu w portfelu. On dalej swoje, że roweru nie było, ja mówię, że był i że stał tu oparty w drzwiach. Jakaś dziewczyna usłyszała rozmowę i potwierdziła moje słowa. To koleś stwierdził, że muszę za bagaż dopłacić... ale trzyma ten mój bilet w rękach i mówi "Doobra już, nie będę wypisywał" ;) I tym sposobem zamiast zapłacić normalnie 30 zł w kasie za siebie + rower, zapłaciłem 25 zł tylko za siebie ;) Pewnie za rower by mi też z piętnastaka policzył i wyszłoby 40.
Ot taka śmieszna sytuacja ;)

siwy-zgr 07:42 czwartek, 13 sierpnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ndrec

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]