Standard

Środa, 19 sierpnia 2009 · Komentarze(5)
Standardowo do i z roboty.

W drodze powrotnej przystanek z Maciejem przy sklepie na ławeczce filozoficznej na czarny napój z Miłosławia.
Później w lesie wprawne oko dostrzegło rosnące kurki. Zerwałem garśc na kolację do jajecznicy ;)

W Mogilnie na podjeździe od jeziora usłyszałem jakiegoś pędziwiatra na rowerze :) Okazało się, że to Sebek. Odprowadził mnie na osiedle, pogadaliśmy chwilę... Niestety niezbyt miałem ochotę na jakiś wspólny objazd. Wracając po pracy do domu gna mnie głód obiadu... miska owsianki od rana do 17tej, to jak dla mnie za mało :( No chyba, że wiem iż w domu żaden obiadk nie czeka to wsunę coś po drodze i mogę z 50km nadrobic ;)

Komentarze (5)

kurki :)) ty chyba wiesz gdzie dobrze zbierac albo gdzie kupic :D heheh. Fortunka jak na razie rządzi :)

bobiko 00:05 piątek, 21 sierpnia 2009

Jajecznica z kurkami jest pyszna, przez ostatnie 3 tygodnie co chwilę taka jadłem :)

vanhelsing 10:55 czwartek, 20 sierpnia 2009

Uwielbiam kurki, niestety w moich stronach się ich nie spotyka :(

niradhara 19:47 środa, 19 sierpnia 2009

Bo to trzeba miec oczy wyskalowane na odbiór kształtu grzybów, a nie nakrętek ;)

A powoli też smaczne jeżynki się zaczynają :)

mogilniak 19:31 środa, 19 sierpnia 2009

Moi rodzice nie mogą wyjść z podziwu jak widzą te Twoje zdjęcia z grzybami i mnie ciągle wyzywają czemu ja takich nie nazbieram ;)

sebekfireman 19:26 środa, 19 sierpnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czaso

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]