Korzystając z PKP

Środa, 17 marca 2010 · Komentarze(4)
Dzisiaj w tę i z powrotem korzystając z PKP. Po pracy musiałem wskoczyć do centrum Gniezna kupić dwa kółeczka potzrebne przy remoncie "muła". Chciałem też kupić piwo Opata i Przeora, ale zabrakło czasu by po nie pojechać i zdąrzyć na pociąg. A musiałem też wcześniej wrócić do Mogilna by zdąrzyć obejrzeć jeden rower.
Ojciec wypatrzył wczoraj u znajomego niby rewelacyjny rower trekingowy sprowadzony z Niemiec. Pojechałem zobaczyć, o akurat kolega się przymierza do takiego na dojazdy do pracy i wypady rodzinne za miasto. Rower niezły, a do takich celów wydaje się idealny. Już na pewno siodełko spełnia wymagane kryterium, duże, szorokie i sprężyste :)


Przy okazji info dla Szymona... Twoje koło nadaje się do wyrzucenia, a nie do naprawy...

Komentarze (4)

Opat i Przeor od Benedytktynów z Tyńca, a produkowane w... browarze Fortuna w Miłosławiu ;)

mogilniak 17:56 czwartek, 18 marca 2010

Już myślałem że kolejny rower kupiłeś ;)
Piwo Opat i Przeor to od tych benedyktynów z Tyńca?

Szymon - jakby co ja mam koła na sprzedaż tylko chyba do Twojego roweru one nie spasują.

sebekfireman 17:54 czwartek, 18 marca 2010

Qrde, tak myślałem...

Szymon 10:04 czwartek, 18 marca 2010

Przeglądając Allegro w poszukiwaniu trekkinga dla żony, namierzyłem przez przypadek
http://www.allegro.pl/item953203864_kross_navigo_2_kompletnie_wyposazony_wyprzedaz.html
Moim zdaniem niezły, chociaż trochę drogi.
Pozdrower !

jOzzy 20:41 środa, 17 marca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stome

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]