Z roboty
Środa, 26 maja 2010
· Komentarze(2)
Przejazd z roboty standardowy. Rano trochę lenia miałem. Powrót miał być rozszerzony o objazd działek budowlanych w Ganinie, ale po rozmowie w pracy o duszonych drobiowych żołądkach i pyrach z gzikiem gnałem do domu na obiad...