Z rana postanowiłem jednak postąpić niemoralnie i wziąć udział w demokratycznym (tfu!) cyrku, jednak na usprawiedliwienie mam to, że startował jedyny słuszny kandydat :) Później w trasę po Pałukach. Najpierw do Gąsawy by zahaczyć o pomnik Leszka Biuałego mojego idola. A dlaczego idola?? Bo był miłośnikiem prawdziwych piw. Odmówił Papieżowi udziału w krucjacie z wymówką, że "w Ziemi Świętej nie ma dobrego piwa". Później Gąsawa, do Biskupina i do Wenecji pokręcić się przy Muzeum Koleji Wąskotorowej i ruinach zamku Diabła Weneckiego. Dalej zahaczyłem o Annowo i źródło św. Huberta. Powrót przez Rozalinowo, Laski, Parlin, Dąbrówkę i wieczorem do Wylatowa na tajne ufologiczne narady :) Nie na darmo Pałuki nazywane sa krainą tysiąca jezior...
Przy pomniku Leszka Białego Kanał między jeziorami Weneckim i Biskupńskim Kolejka jadąca do Biskupina Muzeum koleji wąskotorowej w Wenecji Przy ruinach zamku Diabła Weneckiego, helikopter tam nie leciał ...i gdzies w ruinach Dla sympatyków spiskowych teoryj... samolot rozpryskujący sztuczne chmury :) Przy źródle św. Huberta Jezioro Ostrowieckie
Nie tylko, że się szykuje, ale i już się dzieje... Za tydzień się może dowiesz ;) Międzynarodowy eksperyment... Z tymi chmurami to niezłe cyrki sa, ludzie nigdy w niebo nie patrzyli, spojrzeli i zatkały ich smugi kondensacyjne oraz zwykłe chmury. Dla nich to szok :)
Nawet i ja postanowiłem wziąć udział w dzisiejszym cyrku i zagłosować na jedynego słusznego kandydata ;) Czyżby coś się szykowało w Wylatowie że macie tajne narady? Przydałoby się jakieś ufo bo nawet się stęskniłem za "ufoludkami" w Wylatowie. Hehe - o tych samolotach rozpryskujących chmury gdzieś czytałem... podobno to sprawka producentów worków i wód butelkowanych ;)
Biskupin to tylko przejazdem byłem i dość wcześnie, więc nie wiem. Myślę, że jak na 12tą godzinę to sporo. Zdecydowanie zbyt rzadko te kierunki obieram :(
Leszek widać się trzyma. Tez bym musiał odwiedzić Go w tym roku:D Pałuki to na prawdę fajne tereny, nazywane kraina tylu jezior spełniają oczekiwania turystów:) Dużo ludzi w Biskupinie?