Po Pałukach na Capo

Niedziela, 20 czerwca 2010 · Komentarze(13)
Z rana postanowiłem jednak postąpić niemoralnie i wziąć udział w demokratycznym (tfu!) cyrku, jednak na usprawiedliwienie mam to, że startował jedyny słuszny kandydat :)
Później w trasę po Pałukach. Najpierw do Gąsawy by zahaczyć o pomnik Leszka Biuałego mojego idola. A dlaczego idola?? Bo był miłośnikiem prawdziwych piw. Odmówił Papieżowi udziału w krucjacie z wymówką, że "w Ziemi Świętej nie ma dobrego piwa".
Później Gąsawa, do Biskupina i do Wenecji pokręcić się przy Muzeum Koleji Wąskotorowej i ruinach zamku Diabła Weneckiego. Dalej zahaczyłem o Annowo i źródło św. Huberta. Powrót przez Rozalinowo, Laski, Parlin, Dąbrówkę i wieczorem do Wylatowa na tajne ufologiczne narady :)
Nie na darmo Pałuki nazywane sa krainą tysiąca jezior...

Przy pomniku Leszka Białego

Kanał między jeziorami Weneckim i Biskupńskim

Kolejka jadąca do Biskupina

Muzeum koleji wąskotorowej w Wenecji

Przy ruinach zamku Diabła Weneckiego, helikopter tam nie leciał


...i gdzies w ruinach

Dla sympatyków spiskowych teoryj... samolot rozpryskujący sztuczne chmury :)

Przy źródle św. Huberta

Jezioro Ostrowieckie

Komentarze (13)

tak!

olifka 19:36 środa, 23 czerwca 2010

O Wenecję zapewne chodzi??

mogilniak 10:27 wtorek, 22 czerwca 2010

a właśnie... w jakiej miejscowości są te ruiny? bo też je zwiedziliśmy w niedzielę... ;)

olifka 10:24 wtorek, 22 czerwca 2010

Ahhh to capo ! Przepięknie się prezentuje :)

vanhelsing 21:05 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Postaram się :) Takie komentarze mocno mnie do tego mobilizują :)

mogilniak 10:12 poniedziałek, 21 czerwca 2010

To załóż tarczę hamulcową 203mm i wyhamuj do zera ;)

siwy-zgr 10:10 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Wiem, wiem, ale to jest silniejsze ode mnie :( I tak już hamuję jak mogę...

mogilniak 10:05 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Odpolitycznij trochę bloga :) Nie mieszaj tej pożal się Boże "ważnej" dziedziny naszego życia z czymś tak pięknym jak jazda na rowerze :)

siwy-zgr 10:02 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Nawet ja zagłosowałem na tego słusznego= czyli też wziąłem udział w cyrku ;-)

Szymon 06:31 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Nie tylko, że się szykuje, ale i już się dzieje... Za tydzień się może dowiesz ;) Międzynarodowy eksperyment...
Z tymi chmurami to niezłe cyrki sa, ludzie nigdy w niebo nie patrzyli, spojrzeli i zatkały ich smugi kondensacyjne oraz zwykłe chmury. Dla nich to szok :)

mogilniak 21:59 niedziela, 20 czerwca 2010

Nawet i ja postanowiłem wziąć udział w dzisiejszym cyrku i zagłosować na jedynego słusznego kandydata ;)
Czyżby coś się szykowało w Wylatowie że macie tajne narady? Przydałoby się jakieś ufo bo nawet się stęskniłem za "ufoludkami" w Wylatowie.
Hehe - o tych samolotach rozpryskujących chmury gdzieś czytałem... podobno to sprawka producentów worków i wód butelkowanych ;)

sebekfireman 21:54 niedziela, 20 czerwca 2010

Biskupin to tylko przejazdem byłem i dość wcześnie, więc nie wiem. Myślę, że jak na 12tą godzinę to sporo.
Zdecydowanie zbyt rzadko te kierunki obieram :(

mogilniak 21:53 niedziela, 20 czerwca 2010

Leszek widać się trzyma. Tez bym musiał odwiedzić Go w tym roku:D Pałuki to na prawdę fajne tereny, nazywane kraina tylu jezior spełniają oczekiwania turystów:)
Dużo ludzi w Biskupinie?

jelon85 21:51 niedziela, 20 czerwca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ytuma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]