Standard
Czwartek, 1 lipca 2010
· Komentarze(0)
Do i z roboty. W drodze powrotnej za Trzemesznem dopędziłem Sebastiana śmigającego poplażować w Gołąbkach. Podjechałem z nim kawałek wspólną trasą.
Z kolei im bliżej Wylatowa tym gęściej można było spotykać uczestników łikendowego zlotu ufo(nie)logicznego (Krupniczek już kupiony). Przy okazji którego odbędzie się II Ogólnopolski Bardzo Nieoficjalny Zlot Capo (zapowiada się 50% posiadaczy :)), a z kolei przy okazji niego zapowiada się niedzielny wyjazd z cyklu Tour de Sielawa do Ostrowa k. Powidza...
Z kolei im bliżej Wylatowa tym gęściej można było spotykać uczestników łikendowego zlotu ufo(nie)logicznego (Krupniczek już kupiony). Przy okazji którego odbędzie się II Ogólnopolski Bardzo Nieoficjalny Zlot Capo (zapowiada się 50% posiadaczy :)), a z kolei przy okazji niego zapowiada się niedzielny wyjazd z cyklu Tour de Sielawa do Ostrowa k. Powidza...