Do i z roboty

Środa, 7 lipca 2010 · Komentarze(2)

Trasa standardowa. Po tym łikendzie duże problemy z wygrzebaniem się z łóżka i z formą w drodze do pracy.
A teraz kilka km pieszego spaceru w celu dokładnej przymiarki wspomnianych wcześniej butów...

Komentarze (2)

Kto wie, kto wie ;) Właśnie wróciłem po 1,5h szybkiego marszu, jakieś 10km i brak większych problemów. Kupuję!! Pierwszy raz miałem okazję tak testować buty przed zakupem :)
mogilniak 19:24 środa, 7 lipca 2010

Ale do pracy to chyba teraz z Mogilna na piechotę nie zaczniesz chodzić?
sebekfireman 19:16 środa, 7 lipca 2010