Nad morzem

Sobota, 27 czerwca 2009 · Komentarze(4)
Z rana wyprawa do portu w Chłopach kupic świeżutką flądrę. Jeszcze podskakiwały... kupiłem 4kg, miałem szczęście, że się na ostatnie załapałem. Wystałem się w kolejce z 2h, ale jak się później okazało warto było :)
Po powrocie z flądrami mały wypad do Mielna. Ruszyłem plażą, ale piach był bardziej sypki niż sobie wyobrażałem. Młynek, z tyłu fontanna piachu i 0,5km/h. Zjechałem na ścieżkę rowerową. Warto było, bo się dowiedziałem, że przebiega tam 16ty południk :)

Na plaży w Mielnie

Po powrocie czekały już usmażone rybki. Pyyycha, 4 pożarłem :)

Komentarze (4)


Authora nie spotakałeś ?

skibabike 12:32 piątek, 3 lipca 2009

Kucharki aż trzy tam były :) Dojechałem do kilku osób, które już tam od tygodnia są. 4kg ryby tylko dla mnie za dużo by trochę było ;)
Same niestety rybki się nie smażą...

mogilniak 19:32 poniedziałek, 29 czerwca 2009

Hehe - czyżbyś jakąś kucharkę tam miał? ;) Czy może taki upał był że wystarczyło na słońce ryby postawić, wyskoczyć na przejażdżkę i kolacja gotowa :)

sebekfireman 19:29 poniedziałek, 29 czerwca 2009

Same się te rybki usmażyły? Jeśli tak to rzeczywiście warto było po nie stać w kolejce ;)

daVe 18:44 poniedziałek, 29 czerwca 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eciwk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]