Nad morzem- niedziela
Niedziela, 28 czerwca 2009
· Komentarze(0)
Drugi dzień nad morzem. Jechałem tam raczej z nastawieniem towarzyskim, piwnym i flądrowatym niż rowerowym dlatego dystans na rowerze niewielki.
Z rana mgła gęsta była. Wybrałem się na kilka km spacerku po plaży
Pogoda nadal nieciekawa, więc wizyta w moim ulubionym klubie w Sarbinowie "Jamajka Disco", bo... mają tam najlepsze piwo w Polsce- Noteckie :)
Później jeszcze trochę spacerowania ulicą Nadmorską
... na której można spotkac sporo rowerzystów
No i o 20tej wyjazd do Koszalina na pociąg do domu :(
Przynajmniej jechał pociąg z przedziałem dla rowerów
Z rana mgła gęsta była. Wybrałem się na kilka km spacerku po plaży
Pogoda nadal nieciekawa, więc wizyta w moim ulubionym klubie w Sarbinowie "Jamajka Disco", bo... mają tam najlepsze piwo w Polsce- Noteckie :)
Później jeszcze trochę spacerowania ulicą Nadmorską
... na której można spotkac sporo rowerzystów
No i o 20tej wyjazd do Koszalina na pociąg do domu :(
Przynajmniej jechał pociąg z przedziałem dla rowerów