Guma, guma, guma...
Czwartek, 23 lipca 2009
· Komentarze(5)
Dzień walki z gumami. Wyjazd do roboty jak zwykle. Po 15km zeszło mi powietrze... guma. Pompowanie wystarczyło by przejechac kolejne kilkanaście km i tak dojechałem do pracy pompując jeszcze z 2 razy. W czasie pracy powietrze zeszło do zera, więc przed wyjściem wziąłem się za założenie zapasowej dętki (stara, łatana po ostatniej gumie). Wymieniłem, pompuję i nic nie wchodzi. Znalazłem w zapasowej jeszcze jedną dziurę. Nic tylko łatac. Dobrze, że kupiłem nowe łatki. Najpierw załatałem dętkę z dzisiejszą gumą. Kupiłem tańsze łatki co dało się szybko zauważyc, jakiś rzadki klej... łatka latała po dętce jak szalona, ale ją okiełznałem i docisnąłem kilkoma katalogami. Zanim klej związał wziąłem się za załatanie zapasowej dętki.
Zakładam pierwszą, pompuję i znowu nic. Okazało się, że łatka jak latała ostatecznie przykleiłem ją obok dziury :(
Biorę więc załataną zapasową, wymieniam, pompuję znowu nic. Była dziurawa jak sito :(( Jak na niej jeździłem nie było tego widac, ale wystarczył miesiąc na luzie i dziury się uwypukliły.
Ostatecznie udało się załatac dzisiejszą dziurę ostatnią łatką.
Wyruszyłemw drogę do domu, ale coś się niebo zaczerniło i w dodatku jakby coraz mniej powietrza w kole (tanie łatki...). Pognałem znowu na pociąg do Jankowa. I dobrze, bo łatka puściła. Cóż... tanie łatki stare, pocerowane dętki... Kupiłem już nowe i wymieniłem :)
Ciekawe kto przebrnął do końca wpisu i to ze zrozumieniem :)
Zakładam pierwszą, pompuję i znowu nic. Okazało się, że łatka jak latała ostatecznie przykleiłem ją obok dziury :(
Biorę więc załataną zapasową, wymieniam, pompuję znowu nic. Była dziurawa jak sito :(( Jak na niej jeździłem nie było tego widac, ale wystarczył miesiąc na luzie i dziury się uwypukliły.
Ostatecznie udało się załatac dzisiejszą dziurę ostatnią łatką.
Wyruszyłemw drogę do domu, ale coś się niebo zaczerniło i w dodatku jakby coraz mniej powietrza w kole (tanie łatki...). Pognałem znowu na pociąg do Jankowa. I dobrze, bo łatka puściła. Cóż... tanie łatki stare, pocerowane dętki... Kupiłem już nowe i wymieniłem :)
Ciekawe kto przebrnął do końca wpisu i to ze zrozumieniem :)