Samochwała...
Środa, 16 września 2009
· Komentarze(1)
Do roboty standardowo z dopompowywaniem przedniego koła. W drodze powrotnej poszło jakoś bez dopompowywania, wystarczyło raz przed wyjazdem.
A dlaczego samochwała? A dlatego, że pochwalę się wyróżnieniem w kokursie Pascal Travel ;) Dostanę polar za opis mojej wiosennej wycieczki rowerowej po Beskidach...
A dlaczego samochwała? A dlatego, że pochwalę się wyróżnieniem w kokursie Pascal Travel ;) Dostanę polar za opis mojej wiosennej wycieczki rowerowej po Beskidach...