3 dni przerwy

Czwartek, 17 września 2009 · Komentarze(1)
Dzisiaj standardowo do i z roboty. W drodze powrotnej zadzwonił do mnie Sebekfireman czy czasami nie dojeżdżam już do Trzemeszna, bo on właśnie wybiera się do Gołąbek. Akurat byłem w Trzemesznie, więc razem podjechaliśmy do Kruchowa gdzie się rozdzieliliśmy. Miałem kilka słoików miodku do odebrania w Wylatowie. Zatem od Wylatowa jechałem jak półciężarówka.
Teraz 3 dni rowerowej przerwy. Jadę rano do Wrocławia i dalej do Wałbrzycha, ale nie w celach rowerowych, raczej po inne rozrywki z nastawieniem na C2H5OH ;)

Komentarze (1)

Ty pijaczyno :-))

Szymon 15:55 poniedziałek, 21 września 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sznyc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]