Standard
Piątek, 30 kwietnia 2010
· Komentarze(4)
Bez urozmaiceń, standardowy dojazd do i z roboty. Myślałem o zmianie trasy, ale wypalony psychicznie pracą i fizycznie pierwszym tygodniem dojeżdżania w obydwie strony...
Ciekawostką był napotkany w lesie jeżyk wędrujący przez drogę. Jeśli one reagują na nadjeżdżający pojazd przykucaniem, to nie dziwię się, że spotyka się ich tyle rozjechanych.
Z innych przyrodniczych spraw, to optymistycznie wygląda z zającami. Ostatnio codzinnie widzę 1,2-3...
Ciekawostką był napotkany w lesie jeżyk wędrujący przez drogę. Jeśli one reagują na nadjeżdżający pojazd przykucaniem, to nie dziwię się, że spotyka się ich tyle rozjechanych.
Z innych przyrodniczych spraw, to optymistycznie wygląda z zającami. Ostatnio codzinnie widzę 1,2-3...